Spacer z żołnierzami

Pod Starym Rynkiem są zabytkowe piwnice, a wieża kościoła Mariackiego jest odchylona od pionu co widać z ul. Mikołajskiej. O historii miasta i jego ciekawostkach opowiadały żołnierzom amerykańskim podczas specjalnego spaceru dzieci z Placówek Socjalizacyjnych "Mój Dom - Moja Przyszłość" w Słupsku. Placówki działają w strukturach MOPR.  

Dzieci na wyjątkowy spacer po ulicach miasta zaprosiły żołnierzy z bazy w Redzikowie, w trakcie świątecznego spotkania, gdy ci odwiedzili podopiecznych Placówek przynosząc im prezenty pod choinkę.  Wycieczka rozpoczęła się 23 stycznia spod ratusza. Wiodła szlakiem najciekawszych zabytków miasta. Na starcie dzieci opowiedziały gościom o historii słupskiego magistratu. Żołnierze odwiedzili także salę Rady Miejskiej, w której największe zaciekawienie wzbudziło malowidło pokazujące moment, w którym nasz gród otrzymał prawa miejskie. Kolejnym punktem była Al. Wojska Polskiego. Gości zaciekawił niedźwiadek wymalowany w barwy flagi USA i Polski. Po pamiątkowy zdjęciu na tle napisu I love Słupsk, dzieci amerykanom pokazały najciekawsze historyczne miejsca w centrum miasta: budynek Miejskiej Biblioteki Publicznej, Stary Rynek, Kościół Mariacki, siedzibę poczty przy. ul. Łukasiewicza, Kościół Św. Jacka, Zamek Książąt Pomorskich, Basztę Czarownic. Na każdym z przystanków podopieczni opowiadali o wizytowanym miejscu. Wycieczka zakończyła się w urokliwej Herbaciarni w Spichlerzu na przepysznym cieście. Dyrektor MOPR podarował każdemu żołnierzowi przypinkę z herbem Słupska od Pani Krystyny Danileckiej – Wojewódzkiej, Prezydentki miasta. 
- To było wyjątkowo cenne wydarzenie dla obu stron – podsumowuje Klaudiusz Dyjas, Dyrektor MOPR – Wychowankowie mogli wykazać się znajomością historii naszego miasta oraz uczyć się w praktyce języka angielskiego, a nasi goście mogli poznać ciekawa historię Słupska oraz zaprzyjaźnić się z naszymi podopiecznymi.