Kondolencje. Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy o śmierci Pani Jadwigi Pawłowskiej
Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pani Jadwigi Pawłowskiej - pierwszej i wieloletniej Dyrektorki Ośrodka Pomocy Społecznej w Słupsku, Człowieka niezwykle życzliwego, profesjonalisty wrażliwego na potrzeby innych ludzi.
Łączymy się w bólu z Rodziną oraz Bliskimi Zmarłej i składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Chcielibyśmy również opublikować piękne i ciepłe wspomnienie o Pani Dyrektor Jadwidze Pawłowskiej. Wspomnienie oczami Pani Haliny Matyni - Kierowniczce Działu Usług Opiekuńczych i Specjalistycznych:
"Panią Dyrektor Jadwigę Pawłowską poznałam w 1987 r. Pracowałam wówczas w resortowej przychodni kolejowej jako pracownik socjalny, nie podlegaliśmy pod pomoc społeczną ale byłam zapraszana na spotkania i szkolenia na polu rozwijającej się pomocy społecznej. Spotkania z Panią Dyrektor zawsze uczyły i rozświetlały zrozumienie zawodu pracownika socjalnego. W 1993 r. podczas jednego ze spotkań zaproponowała przejście już w struktury ówczesnego MOPS-u zapytałam od kiedy odpowiedź krótka i konkretna - ,,od jutra’’. I tak się stało. Po 5-ciu dniach już pracowałam pod kierunkiem Pani Dyrektor Pawłowskiej.
Wiadomość o śmierci Pani Dyrektor Jadwigi Pawłowskiej zabolała i poruszyła mnie bardzo. Wróciły lata wspomnień.
Odeszła do wieczności Ta, którą wspominam całe moje życie zawodowe, która miała wpływ na moją postawę i pomoc drugiemu człowiekowi.
Była jak mama, za dobre chwaliła za złe ganiła i uczyła jak wychodzić z takich sytuacji.
Nauczyła mnie samodzielności na stanowisku, które mi powierzyła, nauczyła kreatywnego działania i wykorzystywania wszystkiego co w naszym otoczeniu w planowaniu pomocy, rozumieniu potrzeb i pochylaniu się nad drugim człowiekiem, nauczyła mnie pokory wobec osób, którym służę. Nauczyła dyplomacji, kultury osobistej, dbałości o wizerunek pracownika socjalnego i MOPR .
Mam osobisty dług wdzięczności za wszystko co otrzymałam pracując pod kierownictwem Pani Dyrektor Jadwigi Pawłowskiej a co do dzisiaj owocuje w moim życiu zawodowym i prywatnym. Była Pani nie tylko Dyrektorem, ale wspaniałym wychowawcą całego pokolenia tych, którzy służą wykonując swoje role w pomocy społecznej."